Lubię Popioły. To kilka ulic stąd, kilka kilometrów. Na skraju
Łodzi. Wystarczy wjechać w ulicę Starorudzką, gdzie można zjeść banany smażone w cieście w
karczmie na wzgórzu a potem iść pieszo do miejsca zwanego Doliną Szwajcarską. Jest
tam stara willa drewniana z nowymi oknami i starym platanem wokół wielkich drzew. Kiedyś był tu park i
wille bogaczy. Kiedyś - to sto lat temu. Stare wille rozsypują się. Jak stare grzyby
chylą się przy nich komórki z węglem i różnymi gratami. Porastają mchem. Jednak
staranny rysunek tych domów, ich piękno wciąż trwa pomimo zaniedbań. Może to wina alkoholu, może biedy? Nie wiem.
Nie znam lokatorów. Szkoda tego miejsca. Gdyby powstało tu stowarzyszenie
mieszkańców takie jak w Warszawie na Smolnej- byłoby tu malowniczo, kwitnąco.
Jednak i tak jest pięknie. Parki zamieniły się w lasy. Jesienią toną w
liściach. Urok polega też na tym, że przy wielu domach nie ma
ogrodzenia. Można przejść przez podwórko i zrobić zdjęcie starej studni.
Podwórka są wymiecione. Drabiny przypięte do pochylonych ścian. Miotły stoją w
rządku. Gdyby tu żyli bogacze, zaraz ustawiliby płoty -brzydkie i betonowe jak w
twierdzach. A mnie się marzy Polska jak wielki ogród, bez płotów i krat, jak
sielskie miasteczko pod holenderską granicą, tonące w rododendronach.
czwartek, 8 maja 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Orient-Express
Czy życie nie jest piękne? Jeszcze wczoraj wieczorem zalało mi kuchnię, bo urwał się zawór zimnej wody pod zlewem, i popłynęło strumieniem...

-
Wreszcie śnieg i mróz, i słońce, i prawdziwa zima. Spóźniona o miesiąc, ale jest. Szrot który mijam każdego dnia obsypany śniegiem. Sople...
-
Przeczytajcie ten wpis, bo w razie potrzeby będziecie wiedzieć, do kogo iść. Ja nie wiedziałam. To, że trzeba natychmiast operować syna s...
-
Mieszkają w Trokach na Litwie od siedmiuset lat. Jest ich dwustu sześćdziesięciu. Polacy z Litwy mówią o nich- Karaimowie i uważają za odła...
-
Czy wiecie jakie jest największe przekleństwo w Białymstoku…? - „A żeb ciebie dwa sliedzi obsrali…!!!” Ten tak miły dla ucha język sły...
-
Trzydzieści dolarów- tyle mi zostało po opłaceniu wizy, pilotów, przewodnika, przejazdów i biletów wstępu do świątyń. Trzydzieści dolaró...
-
Żeby spędzić weekend w Hotelu Gołębiewski wystarczy mieć kuzyna, który Cię tam zaprosi i pokryje koszty, bo właśnie obchodzi swoje urodz...
-
Maleńczuk w Internecie śpiewa o Putinie z właściwym sobie wdziękiem: „ владимир на бсегд а ни хуя „. To jest konkretny głos w sprawie U...
-
I Grzybku maleńki biegłaś mi na spotkanie o czwartej po południu z ufnością ...
-
Dopiero teraz rozumiem- dawne piosenki pełne tęsknoty i ciepła: „ Mówcie co chceci nie ma na swieci joj jak serce batiara”/Batiar jak...
Ladnie tu, szkoda, ze tak sie dewastuje. Moze ktos zajmie sie tym. Szkoda byloby, aby te piekne niegdys budynki rozsypaly sie do konca... Pozdrawiam serdecznie z Niemniec:):)
OdpowiedzUsuńDziekuję za pozdrowienia. Budynki się rozsypują, ale w tym też jest urok, choć nie wiem dlaczego...
OdpowiedzUsuń