I
Czy chcesz powrócić tu
w niekoniecznie szczęśliwą noc
w sfałszowanej melodii
z cyrkonią na piersiach?
Czy twoje kozy
z delikatnych koronek
mieszkają w pałacu
czy raczej próchno dotyka?
Twój jasny śmiech
bez obcasów
zimą słyszałam
w mokrych skarpetkach
Czy chcesz powrócić
w paluszkach miękkich
z pustką
z nadzieją wchodzić na cmentarz
dla słodkiej chwili gorzkiej
Czy popołudnie
rozłożone w promyku
zielonej świeczki
zasłoniło twą czystość?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz