wtorek, 12 stycznia 2016

W recepcji pająk śpi

Jest takie miasto niedaleko stąd z urokiem postarzałych kamienic, gdzie wdaję się w pogawędkę z kobietą na balkonie.
- Przecież zabytki wolno fotografować – tłumaczę
- Ale mnie nie- mówi opryskliwie
-Ma pani piękne okno, to niezwykła ulica…- odpowiadam
Kobieta mięknie i zaczyna opowiadać o trudnym życiu w tej malowniczej kamienicy: nieszczelne okna, skrzypiące schody, odpadający tynk, brak pieniędzy na remont itp. Ja z zadartą głową, ona oparta o poręcz wychyla się z balkonu. I tak stoimy przez kwadrans omawiając bieżące sprawy. Czasem ktoś przejdzie po chodniku, popatrzy chwilę i idzie dalej. A wszystko to w centrum Piotrkowa, miasta sławnego w Panu Tadeuszu, bo tutaj były sądy trybunalskie. Lubię przyjeżdżać tu latem, popływać kajakiem  w Zalewie Sulejowskim a wieczorem wałęsać się po starych uliczkach. Ludzi tu niewiele. Muzyk wciąż gra: „ Serce gubi nostalgia, w recepcji pająk śpi”. Miasto ucichło.  Zapomniało o namiętności. Ale w tyglu wrze:

” Jak się u was nie daj Boże drugi Hitler objawi i te kilka milionów zaplanowanych przez was imigrantów za sobą pociągnie, to podejrzewam ,że w porównaniu z nimi SS wyjdzie na armię zbawienia.”- pisze Paweł Kukiz do Niemców na Facebooku.  Nie wiem, czy finansowo dobrze wyjdziemy na tej gadce, ale przynajmniej szabla naostrzona i nikt nie nazwie go kelnerem.







Przystań w pobliżu restauracji "Róża wiatrów"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Orient-Express

  Czy życie nie jest piękne? Jeszcze wczoraj wieczorem zalało mi kuchnię, bo urwał się zawór zimnej wody pod zlewem, i popłynęło strumieniem...