Wreszcie śnieg i mróz, i słońce, i prawdziwa zima. Spóźniona
o miesiąc, ale jest. Szrot który mijam
każdego dnia obsypany śniegiem. Sople lodu zwisają z aut. Lubię niebieski płot,
który je otacza i porządek na półkach. Części samochodów na wielkich żółtych
regałach wyglądają jak zdjęte z taśmy. W Porcie- Łódź wyprzedaże. Promod
oferuje kolejną przecenę i można kupić
wiele fajnych rzeczy. Podoba mi się letnia spódniczka z batystu i
metalowy pasek z zatopionymi koralami. W holu-spotykam chłopaka, który mnie
kiedyś prześladował, ale znalazłam na niego sposób i dziś mijamy się z
uśmiechem. Studia podyplomowe z
resocjalizacji nie nauczyły mnie niczego. To jest historia resocjalizacji a nie
praktyczna wiedza, jak sobie radzić z agresją i nienawiścią nastolatków z
którymi przyszło pracować.
Napisałam do niego list. Takiego listu nie można wysyłać.
Nienawiść budzi nienawiść a agresja agresję. Mój list był pełen nienawiści.
Byłam zdziwiona, kiedy przeczytałam go spokojnie następnego dnia. Po kilku dniach przeczytałam ponownie i
zobaczyłam siebie- tak samo wściekłą jak on ,z taką samą twarzą, tak samo
wulgarną. To dobry moment, bo widać jak
na dłoni, że jest równowaga między nami: wściekli, wredni i gorsi. Kto kogo
szybciej powiesi? On wiesza jawnie a ja skrycie. Przeczytanie swojego
listu do prześladowcy może uwolnić od nienawiści i lęku. Daje dystans i przestrzeń. To sposób znany w
psychologii- jednak w moim przypadku – tym konkretnym- był odkryciem. Odzyskałam spokój i „ moc”. Przestałam być
pożywką. Koniec z bólem. Po kilku dniach spojrzeliśmy sobie w oczy tak jakbyśmy siebie nie
znali. Nie znaliśmy tego miejsca- przystani gdzie można się uśmiechnąć.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń