poniedziałek, 1 czerwca 2015

Ulica Starorudzka


Lubię ten dom z doniczkami pelargonii, kwitnącymi krzewami i rozsypaną elewacją. Dom  wśród chwastów i zabytkowych drzew- z pięknym murem wskazującym na czasy świetności sprzed lat. To willa Obermanów. Brama jest zawsze otwarta, nikomu nie przeszkadza, że chodzę po podwórku. Jeśli ją odnowią, zaraz pojawi się ochroniarz jak przy willi Horaka i spacer straci urok.


   Budynek gospodarczy z okragłą wieżyczką w głębi


   Nieco dalej willa Siemensa. Od wielu  lat stoi pusta. Szare mury porasta mech. Ta ulica prowadzi do pagórka, któremu na imię- Rudzka Góra ( 280m n.p.m.)


    Oto i on. W dole widać fajną karczmę, gdzie wszystkie desery są po osiem złotych. Szarlotka z lodami też :)

Karczma nazywa się: " Bacówka u Józka"


     malownicze słupki po drodze na " szczyt" :) i panorama Łodzi
malownicze ścieżki
a potem jadę na Popioły. Letniskowa willa  ma już nowego właściciela....
ale ta- jeszcze nie. Idę dalej

aż do bajkowego domu...

4 komentarze:

  1. Jakie piękne mocne słońce! Od razu wszystko ożywa :)

    Królestwo za polską szarlotkę - mam w lodówce jagodowy paj, okropna sprawa. Nie mogę zmęczyć tego dziadostwa.

    To ostatnie zdjęcie to jak kadr z jakiejś baśni. Pięknie uchwycone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mój ulubiony dom Karolino. W wolnej chwili jadę tam i zawsze jestem oczarowana, choć dom jest bardzo zapuszczony. Rozsypuje się w oczach a i tak jest piękny....

      Usuń
  2. ale piękne miejsce. uwielbiam takie klimaty:):
    Fajnie ,że tu trafiłam:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam Cię, kiedy za oknem noc:)

      Usuń

Orient-Express

  Czy życie nie jest piękne? Jeszcze wczoraj wieczorem zalało mi kuchnię, bo urwał się zawór zimnej wody pod zlewem, i popłynęło strumieniem...