piątek, 30 grudnia 2016

Jest taki dzień


Budzą się kartki

i kroki na posadzce

powiększają się igły

smukłego kielicha

latarenka zielona

na gałązce jodły

Szklany aniołek złożył dłonie

przed gwiazdką z mąki i wody

Naczynie pełne orzechów

i lasek cynamonu

z ogonkiem  laurowym

 makowce dorodne

 rumiane

prosto z piekarnika

Jeszcze piernik miodowy

z ziarenkami pieprzu

            Człap  człap

wychodzi  z łazienki

Brodaty Król

i otwiera lodówkę :

na najwyższej grzędzie

jaja od kur

co znają szerokie podwórko

z wielkim blatem

niebieskiej stolnicy

Kucharze w pióropuszach

 z  wroną na ramieniu

smukłym patyczkiem słońca

sprawdzają pieczenie

Brodacz postawił

garnek ryb na stole

w aksamitnych sosach

 księżniczka  wyciera chlebem

błękitny talerzyk

i oblizuje palce

Jej bose stopy

kołyszą podłogę

 a na szyi obudził  się listek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Orient-Express

  Czy życie nie jest piękne? Jeszcze wczoraj wieczorem zalało mi kuchnię, bo urwał się zawór zimnej wody pod zlewem, i popłynęło strumieniem...