czwartek, 6 lutego 2014

PERFUMY ZAMIAST BENZYNY


Wolny dzień z przyjaciółką w alejkach wielu sklepów, przymierzanie zegarków, przymierzanie apaszek, butów, koronek, biała kawa, pączki z konfiturą, kosmetyki, kolorowe pudełka w empiku, książki , Forbes i Elle. Czy może być lepszy dzień niż spotkanie po kilku miesiącach z kimś, kto lubi włóczyć się po sklepach, restauracjach, i słuchać  opowieści? Czy może być fajniejszy dzień w tygodniu niż spotkanie z Magdą, która kupuje perfumy Moschino  Love lub Lacoste zapominając o zatankowaniu auta i potem to auto staje w centrum miasta w deszczu i musimy je zepchnąć na bok, choć wyszłyśmy od  fryzjera…?
Czy może być fajny dzień  bez wysłuchania sekretnych wspomnień albo planów? Dzień bez przymusu, z relaksem  w tle, bez kredytów, wśród ludzi , z dywanikiem pod pachą?

- Nie powinnam jeść czekoladek z wiśniami i rumem, ale są takie pyszne…
- Nie powinnam jeść tyle masła, bo mam cholesterol…
- E tam, czy będziesz ważyć dwa kilo mniej czy więcej on i tak będzie leżał u twoich stóp przed kominkiem, wpatrzony w ciebie jak tygrys z rozdziawioną paszczą!
- ? 
- Masz rację. Po co odmawiać sobie przyjemności ? I tak umrzemy.  Dwa lata w te  czy we wte, co to za różnica?
- Tak jesteśmy zaprogramowane.

              Dorosłyśmy do akceptacji i możemy cieszyć się popołudniem tak samo jak wakacjami w Spale czy dalekiej Grecji.





                                      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Orient-Express

  Czy życie nie jest piękne? Jeszcze wczoraj wieczorem zalało mi kuchnię, bo urwał się zawór zimnej wody pod zlewem, i popłynęło strumieniem...