wtorek, 10 maja 2016

Lamparty Wielkiej Niedźwiedzicy


   Zanurzam  się w Oceanie
      unosząc słone brzegi
    w  miedzianych rogach światła
   
   Poruszyłeś moją  rzekę uśpioną
   I wybiegł z niej jednorożec
   Posiałeś  ziarno w dolinie
   I pokazałeś swój miecz

   Otworzyłam bramę
   na twoje przybycie
 
   żebyś tańczył w moich ramionach

   w  moich omszałych palcach
   w smaganych wiatrem samochodach

    w deszczu moich jezior
 
Pozwól mi siebie kochać
Podziwiać w ogniu nocy
 Szeptać Twe imię nad łąkami
 Obsypać Cię pocałunkami
 rodzić niebiańskie pola
kiedy przemyka gazela

Pozwól mi być tygrysem
głodnym lampartem Wielkiej Niedźwiedzicy
 i wściekłym rykiem dinozaurów

Pozwól mi wybuchnąć
Drogą Mleczną

Ogrodami Kosmosu dla mnie tańcz
gdy schodzisz do grobowców
gdy pokrywa Cię pył zagubionych gwiazd
kiedy śmierć pokazuje fioletową czaszkę

Ty jesteś kością z mojej kości
ziemią z mojej ziemi
Zanurzam się z Tobą w śmierci
I z Tobą kamienieję.






2 komentarze:

  1. O ile nie do końca znam się na poezji, to fotka bardzo mi się podoba :)
    Ale poezje tez lubię :)
    Pozdrawiam :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam się na muzyce a też ją lubię. Czy znam się na poezji...? Raczej ją czuję. Pozdrawiam Cię, gdy za oknem ciepły, wrześniowy wieczór.

      Usuń

Orient-Express

  Czy życie nie jest piękne? Jeszcze wczoraj wieczorem zalało mi kuchnię, bo urwał się zawór zimnej wody pod zlewem, i popłynęło strumieniem...